poniedziałek, 6 lipca 2015

Znów ananasy!

Jak wspominałam wczoraj, na tapetę wracają ananasy. Z kawałka materiału, który został mi po skrojeniu polówki dla Michałka postanowiłam uszyć bluzkę dla siebie. Spodobało mi się ubieranie siebie i dziecka "do kompletu" więc korzystam ;)


niedziela, 5 lipca 2015

Chodzi lisek koło drogi..

Tytułowy lisek ma dziś rolę pierwszoplanową. Na drugim planie koszulka, która kosztowała mnie sporo nerwów, potu i krwi  ;)

piątek, 3 lipca 2015

16 miesięcy :)

Misiowi wczoraj "stuknęło" 16 miesięcy. Czas na podsumowanie ostatniego miesiąca!

Nie mierzyłam Michałka ani nie ważyłam, ale pewnie niebawem wszystko będzie jasne, bo musimy wybrać się na kolejne szczepienie. Na pewno Misio waży ciut więcej, bo to czuję w rękach. Wzrostu chyba też przybyło, bo coraz wyżej sięga ;)


środa, 1 lipca 2015

Ananasy

Szycie ubranek dla swojego dziecka jest wdzięcznym zajęciem ;) Ciągle coś potrzeba, więc maszyna nie ma długich przestojów, a 16 - miesięczne dziecko jeszcze nie marudzi i nie grymasi przy ubieraniu, więc można ubierać je w ubranka własnej produkcji i cieszyć oko :)

Dla siebie też zaczynam coś szyć, ale nie mam aż takich wielkich braków w garderobie jak rosnący Syn. Ostatnio powstała kolejna koszulka z zapięciem typu polo dla Michasia - parę t-shirtów ma swoje "ostatnie razy", bo zrobiły się jakieś kuse..