poniedziałek, 29 czerwca 2015

Małe i duże, czyli komplet dla mamy i syna

Mocno spóźniony wpis, ponieważ dotyczy rzeczy, które szyłam w maju ;) Ale w końcu się zmobilizowałam i jest! W ramach majowego Tygodnia Szycia Dzieciom szyłyśmy komplety ksero. O jednym takim komplecie, dla Męża i Synka, pisałam tutaj.

Teraz pokazuję drugi komplet, który uszyłam, czyli koszulka polo dla Michałka i bluzka dla mnie. Obie rzeczy szyłam z wykrojów z Burdy. Trochę musiałam się nagimnastykować przy wycinaniu, ponieważ na te dwie rzeczy miałam tylko metr materiału.

wtorek, 16 czerwca 2015

Szycia hurtem ciąg dalszy

Choć tym razem nie do końca, bo koszulki choć z jednego wykroju, to i tak każda inna. Szycie ich trwało dłużej niż zakładałam, ale jakoś nie miałam weny. Ale w końcu są gotowe i czekają na ubranie ;)


niedziela, 7 czerwca 2015

Szycie hurtowe ;)

Prawdziwa letnia pogoda, którą możemy się cieszyć od tygodnia bardzo szybko ujawniła braki w garderobie Michałka :) Te braki są jeszcze bardziej dotkliwe, ponieważ wczoraj odłożyłam kolejne 3 koszulki, które zrobiły się za małe.

Jednak większe braki mieliśmy w spodenkach, a dokładniej w krótkich gatkach odpowiednich na obecne temperatury. Poza tym wszystkie posiadane są króciutkie (nad kolanka), a chciałam aby Misio miał kilka par takich w długości 3/4, żeby nie obcierał kolanek na placu zabaw.

piątek, 5 czerwca 2015

Michaś ma 15 miesięcy :)

Kolejny miesiąc za nami. Ten był szczególny, ponieważ cały miesiąc byliśmy w domu we trójkę :) Skorzystaliśmy na tym wszyscy - Michałek zapewne najwięcej, ale i my dostrzegamy plusy spędzenia całego miesiąca razem.

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Dzień Dziecka :)

Pomysł na prezent dla Michałka zrodził się w mojej głowie już dość dawno temu, w zeszłym tygodniu w końcu przyszedł czas na realizację. Wymyśliłam sobie, że uszyję mu tipi, ponieważ jak większość dzieci Misio lubi wszelkie zakamarki i miejsca norko-podobne ;)

Szyję głównie wieczorami jak Michaś już śpi, więc kilka dni zajęło mi uszycie namiotu - jeszcze zmieniłam trochę projekt po zamówieniu materiałów i musiałam domawiać, bo okazało się że braknie mi tkaniny. Ale w końcu udało się i jest :)