Ogarnęło mnie szyciowe szaleństwo ;) Praktycznie codziennie spędzam trochę czasu przy maszynie do szycia. Nie dość, że wciągnęłam się w szycie, to dodatkowo dołączyłam na fb do pewnej grupy motywującej się nawzajem do szycia..
Chyba w końcu dostrzegam i doceniam siłę facebooka ;) Nasza grupa "zrzesza" szyjące mamy (choć może są też tatowie ;)) i raz w miesiącu mamy wyzwanie tematyczne - w maju szyjemy komplety rodzic+dziecko.
W zeszłym miesiącu wyzwaniem było komplety ubranek dziecięcych i wtedy zmobilizowałam się i w ciągu tygodnia uszyłam bluzę dwustronną i komplet w rowery. Uszyte ubranka prezentujemy na forum grupy, w trakcie szycia doradzamy sobie nawzajem a później komplementujemy uszytki pozostałych ;)
W tym miesiącu na szycie mamy dwa tygodnie, co bardzo mnie cieszy, bo plan mam ambitny - chcę uszyć bluzkę dla siebie i dla Misia (z jednego materiału, różnić się będą oczywiście krojem), a także T-shirt dla Męża i bezrękawnik dla Michałka (też z jednego materiału).
Póki co prezentuję muchomorka na najpiękniejszym i najwdzięczniejszym (choć trudnym do uchwycenia) modelu ;) :